Moje umiłowane dzieci, oto nadeszły Moje czasy. Czasy, w których wasza niebiańska Matka prosi abyscie byli wierni Ewangelii Mojego Syna. Zbliżają się dla was chwile bolesnego oczyszczenia. Wkrótce odstępstwo stanie się oczywiste. Tylko ci, którzy są zjednoczeni z Ojcem Świętym, zostaną uratowani przed katastrofą rozbicia okrętu wiary. Błagam was, abyście głosili ewangelię Mojego Syna z odwagą i wiernością. Jakże wielu dziś już nie wierzy w Słowa mojego Syna, spisanych w świętych Ewangeliach! Mój Kościół jest wewnętrznie podzielony i grozi mu utrata prawdziwej wiary. Szerzy się w nim wiele błędów, a prawdziwymi winowajcami są duszpasterze, którzy nie są posłuszni Wikariuszowi Mojego Syna, papieżowi Janowi Pawłowi II. Wielu biskupów, księży i zakonników zajmuje się tylko i wyłącznie problemami społecznymi. Zapominają, że Jezus umarł na krzyżu i powstał, aby uzyskać dla nas wielki dar odkupienia i zbawić nasze dusze. W ten sposób nauka teologii wyzwolenia coraz bardziej się rozprzestrzenia, prowadząc niezliczone rzesze Moich dzieci na drogę zatracenia. Teologia wyzwolenia, stosując zwodniczą taktykę, otwarcie działa na rzecz zniszczenia Ewangelii Mojego Syna. Wy wszyscy, kapłani, musicie ciężko walczyć o zbawienie ludzkości. Nie troszczcie się zbytnio o rzeczy materialne, bo tylko w ten sposób będziecie mogli naśladować mojego Syna Jezusa. A wy, zakonnicy, musicie się nieustannie modlić i nie udawać, że jesteście kimś więcej, niż jesteście. Waszą misją jest trwać w modlitwie przed Krzyżem. Módlcie się za wszystkich kapłanów na całym świecie, a szczególnie za Ojca Świętego Jana Pawła II. Umiłowane dzieci, Mój Kościół pogrążony jest w ciemności. Wy jesteście prawdziwym światłem. To od was zależy ratunek Mojego Kościoła. Powinniście stworzyć potężną armię, aby zwalczać błędy, niemoralność i brak wiary w Moim Kościele. Liczę na Waszą pomoc. Wszystko zależy od Was! Zachęcam i błogosławię was wszystkich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Pozostańcie w pokoju.